Od kilku tygodni jestem całkowicie w rozjazdach. Tym razem piszę do Was znad Bałtyku. I choć może zabrzmi to nieco pocztówkowo, chcę Was z tego miejsca bardzo serdecznie pozdrowić! Uwielbiam przebywać nad morzem, choć zawsze takie wakacje wyobrażam sobie nieco inaczej niż rzeczywiście one wyglądają. Przykładowo, planowałam zrobić tu mnóstwo ślicznych zdjęć. W rezultacie aparat towarzyszył mi może dwa razy podczas przechadzek. Codzienna jazda na rowerze również okazała się wyzwaniem- chyba przyszedł czas przyznać przed samą sobą, że lenistwo po prostu wygrało. Mimo wszystko, podobno najlepsze wspomnienia powstają niespodziewanie i spontanicznie. Dlatego wręcz się cieszę, że pozwoliłam planom nieco się zmienić, zamiast ślepo za nimi podążać bez względu na chęci.
Tak jak pisałam wcześniej, nie udało mi się zrobić tysięcy zdjęć, ale mam ich przynajmniej kilkadziesiąt. Małą częścią z nich podzielę się z Wami poniżej.
Dajcie mi znać, jakie wrażenie na Was wywierają polskie plaże i nadmorskie miejscowości. Można się spotkać z rozbieżnymi opiniami na ten temat, więc jestem ciekawa, jak Wam się tu wypoczywa!
Mama nieświadomie też zapozowała do zdjęcia! |
Buziaki xx